Gra o tron
O Grze o tron po raz pierwszy usłyszałem około 2007/2008 roku. Ot, natrafiłem na recenzję na jakimś portalu internetowym, szukając kolejnej lektury po Tolkienie i Sapkowskim. Pamiętam, że autor zachwycał się światem wykreowanym przez George’a R. R. Martina. Moje kolejne spotkanie to już kultowy serial — po obejrzeniu pierwszego sezonu sięgnąłem po książki i przeczytałem wszystko aż do Uczty dla wron — ściągnięte w formacie .doc, co czytało się fatalnie na moim laptopie. W tym roku nadszedł czas na ponowną lekturę. ...